Ekologia w naszym życiu
Spreparowane węże i skorpiony w bagażu turysty
Cztery ozdobne butelki ze spreparowanymi okazami węży i skorpionów przywiózł do Polski z Wietnamu mieszkaniec Podbeskidzia. Zatrzymali go celnicy na lotnisku w podkatowickich Pyrzowicach - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka katowickiej Izby Celnej Elżbieta Gowin.
To już trzeci podobny przypadek na katowickim lotnisku w ciągu zaledwie tygodnia. Za przewóz chronionych gatunków zwierząt bez zezwolenia turysta odpowie przed sądem.
"Mężczyzna został wezwany do kontroli po wybraniu zielonego pasa
odprawy celnej. Zawartość jego bagażu nie potwierdziła jednak, że nie miał
niczego do zgłoszenia. Na ekranie monitora cztery charakterystyczne butelki były
aż nadto widoczne" - powiedziała Gowin.
Podróżny powiedział, że zakupił je w Hanoi w sklepie z pamiątkami. Celnicy
przypuszczają, że w tym samym, w którym zaopatrzyli się inni niefortunni
amatorzy egzotycznych pamiątek, przyłapani przed kilkoma dniami w Pyrzowicach.
"Zatrzymane przez celników, zarówno poprzednio, jak i teraz, pamiątki są
identyczne" - powiedziała Gowin. Mikstura, którą wieźli zatrzymani w ostatnich
dniach turyści, ma podobno leczyć dolegliwości reumatyczne.
W opinii eksperta z chorzowskiego zoo, w każdej butelkowej kompozycji tylko
jeden z węży objęty jest ochroną. Natomiast trzymany przez niego w pysku mały
zielony wąż i skorpion - już nie. Na przewóz chronionego gatunku zwierzęcia
przez granicę - niezależnie, czy żywego, czy też spreparowanego - trzeba mieć
specjalne zezwolenie.
Za nielegalny przewóz okazów chronionych Konwencją Waszyngtońską CITES mężczyzna
odpowie przed sądem. Za złamanie postanowień konwencji grozi grzywna lub - w
poważniejszych przypadkach - nawet kara więzienia.
Z doświadczeń służby celnej wynika, że najczęściej przepisy łamią beztroscy
turyści, którzy chcą mieć egzotyczną pamiątkę z dalekich podróży. Celnicy
podkreślają, że niewiedza, jaką zwykle tłumaczą się podróżni, nie zwalnia z
odpowiedzialności, tym bardziej, że od ponad roku w sali odlotów lotniska w
Pyrzowicach wisi tablica informująca o przepisach dotyczących Konwencji
Waszyngtońskiej.
Aby zmniejszyć liczbę osób nieświadomie łamiących prawo i uświadomić im, że
takie pamiątki oznaczają straty w przyrodzie, w terminalu katowickiego lotniska
śląscy celnicy umieścili też specjalną gablotkę informacyjną. Można tam zobaczyć
m.in. skonfiskowane przez celników spreparowane zwierzęta: jastrzębia i wydrę.
Na umieszczenie w gablocie czekają inne spreparowane okazy, znalezione przez
celników w przesyłkach pocztowych lub bagażu turystów: łeb aligatora
missisipijskiego, czaszka bizona leśnego oraz tropikalne motyle. KON
Dzięki uprzejmości: PAP
- Nauka w Polsce