Harakiri ziemskiej przyrody


Ekologia w naszym życiu

Harakiri ziemskiej przyrody

Ziemska przyroda raz na jakiś czas popełnia harakiri. Przyczyna jest zawsze ta sama: pojawienie się drapieżcy idealnego, supermyśliwego, który pustoszy świat, po czym sam ginie - o hipotezie prof. Adama Lipowskiego z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu pisze Gazeta Wyborcza. Według polskiego naukowca, aby wyjaśnić zagadkę zniknięcia z naszego globu na przykład dinozaurów, nie trzeba wcale uciekać się do sił pozaziemskich - uderzenia wielkiego meteorytu czy też eksplozji supernowej w naszym najbliższym sąsiedztwie.

"Niewykluczone, że przyroda sama sprowadza na siebie te nieszczęścia. Cykliczne wymieranie gatunków może być wpisane w jej istnienie. Zagłady byłyby zatem normą, a nie zdarzeniem nagłym i niespodziewanym" - mówi Lipowski dla gazety.

Lipowski, profesor fizyki teoretycznej, przedstawia swoją hipotezę w ostatnim numerze Physical Review E, pisma wydawanego przez Amerykańskie Towarzystwo Fizyczne.

Źródło: PAP

Następny artykuł

Poprzedni artykuł