Kraków nie będzie już truć Bałtyku


Ekologia w naszym życiu

Kraków nie będzie już truć Bałtyku

Przejrzysta Wisła, redukcja opłat za trucie środowiska, oczyszczonych sto procent krakowskich ścieków - to korzyści, jakie odniesiemy zoczyszczalni Płaszów II. Wczoraj uruchomiono jej część mechaniczną. Biologiczna, dzięki której woda trafiająca będzie do Wisły osiągnie II klasę czystości, ruszy 31 sierpnia. Mamy nadzieję, że Europa skreśli nas wówczas z wstydliwej listy trucicieli natury. Budowę oczyszczalni zaczęto trzy lata temu, a zrealizowano ją ze środków unijnych. Ryszard Langer, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji określił ją jako największą w południowej Polsce.

Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa - jako największą inwestycję miejską. - Historia budowy sięga lat 40. ubiegłego stulecia. Dopiero w ostatnich latach nabrała jednak przyspieszenia - skomentował prezydent. - Po uruchomieniu oczyszczalni biologicznej jako jedyne miasto w kraju będziemy mieli w stu procentach oczyszczone ścieki. O tym, jak ważne jest uruchomienie oczyszczalni, świadczy różnica ilości zawiesiny w ściekach odprowadzanych do rzeki. Obecnie zawiesina ta, wysuszona i sprasowana to ok. 260 wagonów kolejowych. Po uruchomieniu kompletnej oczyszczalni będzie ich tylko osiem.

Źródło: MONIKA FRENKIEL - Gazeta Krakowska (fragmenty)

Następny artykuł

Poprzedni artykuł