Ekologia w naszym życiu
W Huang He giną ryby
Niepohamowana działalność człowieka, a zwłaszcza zanieczyszczenia, przełowienie i budowa tam spowodowały, że w Żółtej Rzece, wzdłuż której powstawała cywilizacja chińska, wyginęła jedna trzecia gatunków ryb - informuje brytyjski dziennik "The Independent". Coraz bardziej rozpaczliwy stan rzeki zagraża również rozwojowi gospodarki. Żółta Rzeka - druga co do długości z chińskich rzek, zaopatruje w wodę ponad 150 mln ludzi. Nawadnia 15 proc. cennej ziemi uprawnej w kraju, w którym ponad 70 proc. powierzchni zajmują wyżyny i góry.
Wzdłuż Huang He 5 tys. lat temu powstała kolebka chińskiej cywilizacji, a
obecnie los rzeki jest ściśle związany z przyszłością kraju - ponieważ bez wody
niemożliwe jest utrzymanie obecnego zawrotnego tempa rozwoju ekonomicznego na
północy kraju - podkreśla chiński korespondent gazety.
Niegdyś w Żółtej Rzece, nazwanej tak od koloru namułów lessowych, roiło się od
rozmaitych gatunków ryb. Obecnie jest ona cmentarzem - pisze gazeta, powołując
się na przedstawiciela chińskiego Ministerstwa Rolnictwa, który powiedział, że
ze 150 gatunków ryb w Huang He wyginęła jedna trzecia.
Rzeka ta nazywana była "bolączką Chin" ze względu na groźne powodzie -
przypomina gazeta. Ale obecna degradacja środowiska oznacza, że rzeka okresowo
wysycha, zanim dotrze do Zatoki Pohaj. Połowy ryb spadły w Huang He o 40
procent.
"Można o to winić głównie tamy i elektrownie wodne, które uniemożliwiają
migracje ryb, niższe stany wód spowodowane rzadkimi opadami, przełowienie i
poważne zanieczyszczenie" - powiedział przedstawiciel ministerstwa.
W ostatnich latach na potęgę powstają tamy i elektrownie wodne, ponieważ Chiny
starają się odejść od "brudnej" produkcji energii elektrycznej z węgla. Tamy
mają także znaczenie dla zapobiegania powodziom, od wieków nękającym kraj.
Huang He w niektórych częściach swego biegu, w wyniku stałego wznoszenia i
odbudowywania tam, płynie o 15 metrów powyżej rozciągających się po jej obu
stronach pól. Jak ważną rolę pełniły tamy, świadczy pamięć o legendarnym Da Yu z
XI w. p.n.e. Nazywanym także Wielkim, dzięki umiejętnościom regulacji rzek
otrzymał tron od poprzedniego władcy.
Rządowi eksperci chińscy potwierdzają, że tamy powodują szkody ekologiczne,
uważają jednak, że przeważają nad nimi korzyści gospodarcze i pozytywne dla
środowiska aspekty elektrowni wodnych.
Zanieczyszczenie ściekami przemysłowymi jest tak potężne, że ponad dwie trzecie
wody z Huang He nie nadaje się do picia.
W tym tygodniu Ministerstwo Rolnictwa powołało komisję ds. zasobów ryb, której
zadaniem ma być wprowadzenie planów ochrony rzeki.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce
Zobacz też:
- Rekordowo niski poziom wód w Żółtej Rzece - Poziom wód w górnym biegu najdłuższej rzeki Chin - Żółtej Rzeki - jest rekordowo niski - podała chińska agencja Xinhua. Przytacza ona słowa wysokiego rangą ...
- Tory przecięły płaskowyż - ... Jangcy, Mekong i Żółta Rzeka. Płaskowyż Tybetański, to rozległy obszar o powierzchni 2,5 miliona kilometrów kwadratowych, którego średnia wysokość ...
- Chronimy przyrodę Chin - podpisany został między Chinami i Unią Europejską Program Ochrony Bioróżnorodności. UE przekaże Chinom 30 milionów euro, dodatkowe pół miliona ...
- Pogarsza się stan środowiska w Chinach - Sytuacja w dziedzinie środowiska naturalnego w Chinach jest dramatyczna, i stale się pogarsza - alarmują pekińskie media, przytaczając dane z raportu, ...
- Brudne powietrze zabija w Chinach ponad 400 tys. osób rocznie - Ponad 400 tys. osób umiera rocznie w Chinach z powodu zanieczyszczenia powietrza - wynika z nieopublikowanego raportu, sporządzonego przez rządową agencję ...