Ekologia w naszym życiu
Stop wypalaniu traw
Leśnicy apelują o niewypalanie traw, które jest najczęstszą przyczyną pożarów lasów w porze wiosennej. Jak co roku wiosną rozpoczęło się bezprawne wypalanie traw na łąkach, działkach, poboczach kolejowych oraz nieużytkach.
Mimo tego, że wypalanie pozostałości roślinnych przynosi odwrotne
skutki od zamierzonych, to w naszym kraju stało się niechlubną
tradycją. Wypalając trawy nie użyźnimy gleby, ani nie zwalczymy
chwastów. Pogorszymy natomiast jakość plonów i spowodujemy, że spalone,
głębiej ukorzenione, uporczywe chwasty odrodzą się na zniszczonym
obszarze. W trakcie wypalania traw płomienie niszczą miejsca bytowania
wielu zwierząt, m.in. kuropatw, bażantów, saren. W ten sposób stwarzamy
również poważne zagrożenie dla domostw, a co za tym idzie dla zdrowia i
życia ludzi. Znane są przypadki śmierci w płomieniach osób wypalających
trawy.
Na terenach o znacznym zalesieniu, lasy i obszary upraw rolniczych
bezpośrednio sąsiadują ze sobą. W takich warunkach łatwo o
przeniesienie się ognia do lasu. W 2008r. leśnicy odnotowali w lasach
aż 102 pożary, na powierzchni 56 ha spowodowane przerzutem z gruntów
nieleśnych. Na odrodzenie spalonych obszarów leśnych będzie trzeba
czekać kilkadziesiąt lat. Przeciętna strata wywołana spaleniem 1 ha
lasu wynosi ok. 10 tys. zł.
Rzecznik prasowy Lasów Państwowych