Ekologia w naszym życiu
Przeludniony Półwysep Helski powoli znika!
Podczas każdego letniego weekendu na Półwysep Helski wjeżdża 12 tys. samochodów, a na kempingach, które przeznaczone są dla 400 osób przebywa ich 1500. W ten sposób jeden z najcenniejszych przyrodniczo obszarów powoli znika. Jedynym ratunkiem dla degradowanego oraz rozjeżdżanego przez tysiące pojazdów półwyspu jest wprowadzenie reglamentacji wjazdów - pisze Metro.
Podczas dwóch sierpniowych tygodni stypendyści z Wojewódzkiego Funduszu
Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku obserwowali wpływ turystów na
stan środowiska półwyspu. Wyniki badań prowadzonych pod kierunkiem naukowców ze
Stacji Morskiej UG potwierdziły, że dalsza eksploatacja Helu w takim stopniu
doprowadzi do zniszczenia półwyspu.
Studenci kierunków ochrony środowiska przedstawili pozyskane wyniki lokalnym
władzom, przedstawicielom Urzędu Morskiego, Urzędu Marszałkowskiego oraz
instytucji zajmujących się ochroną przyrody.
Z badań wynika, że turyści nagminnie łamią przepisy drogowe oraz niszczą
trzcinowiska, które są niezbędne dla przeżycia ryb żyjących w Zatoce Gdańskiej.
Natomiast przepełnione kempingi mają zbyt mało śmietników, które są za rzadko
opróżniane. Niestety turyści nie szukają pustych kontenerów, ale zostawiają
śmieci w dowolnych miejscach.
Źródło: zieloni.org.pl