Handel futrami zagrożeniem dla tygrysów


Ekologia w naszym życiu

Handel futrami zagrożeniem dla tygrysów

Jedno z najpiękniejszych żyjących zwierząt może wyginąć w przeciągu pokolenia w wyniku nielegalnego handlu futrami tygrysimi. Połowa światowej populacji tygrysów zamieszkuje w Indiach i na Tybecie, gdzie kłusownicy bez większych przeszkód polują na dochodowe skóry ($15,000 za sztukę). Tygrysie futra są luksusowym chińskim rarytasem.

Według raportu Indyjskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody płaskowyż Himalajów stał się największych targowiskiem handlu futrami. Skóry skupywane są od kłusowników z Indii, skąd przemycane są do Nepalu i dalej do Chin poprzez Tybet. Z kolei Chińczycy i Tybetańczycy niewzruszeni protestami organizacji ekologicznych wciąż z wielkim upodobaniem skupują tygrysie odzienia.

Tybetańczycy wykorzystują tygrysie futro do tworzenia rytualnych szat znanych jako 'chubas'. Z kolei tygrysie penisy i kości uchodzą za tradycyjne lekarstwo chińskie.

W okresie odzyskania niepodległości w 1947 roku populacja tygrysów w Indiach liczyła około 40 tysięcy sztuk. Obecnie szacuje się ją na zaledwie 1500 sztuk.

Sprzedaż tygrysich futer jest zakazany w Chinach oraz obowiązuje międzynarodowy zakaz handlu tymi skórami.

Źródło: Maruti/zieloni.org.pl

Następny artykuł

Poprzedni artykuł