Za kilka lat Kraków będzie miał poważny problem z odpadami


Ekologia w naszym życiu

Za kilka lat Kraków będzie miał poważny problem z odpadami

Barycz to jedyne miejskie składowisko odpadów. Rocznie trafia na nie 170 tys. ton odpadów. – Biorąc pod uwagę fakt, że pojemność Baryczy to 2 mln metrów sześciennych i to, ile już wykorzystane, łatwo obliczyć, że Barycz zapełni się za 10, 12 lub najdalej 14 lat. – Nie wchodzi w rachubę utworzenie innego składowiska, więc szuka się sposobu na zmniejszenie ilości odpadów nieprzetwarzalnych.

Stąd m.in pomysł spalarni śmieci i pojemników na odpady, nadające się do recyklingu. Pomysł pojemników na odpady przetwarzalne nie podoba się jednak przedsiębiorcom z prywatnych firm, zajmujących się wywożeniem śmieci.

Magistraccy urzędnicy wymyślili, że odpady nadające się do recyklingu: papier, plastik, szkło i metal, krakowianie będą składować w jednym żółtym pojemniku. Zawartość takich pojemników byłaby sortowana, potem przetwarzana. To znacznie zmniejszyłoby ilość śmieci nienadających się do odzysku. - Byłoby to również o wiele tańsze niż stosowanie np. pięciu różnych pojemników na poszczególne rodzaje odpadów.

Źródło: Gazeta Krakowska

Następny artykuł

Poprzedni artykuł