Ekologia w naszym życiu
Potrzebna całościowa ochrona Puszczy Białowieskiej
Nie ma spójnego, całościowego modelu ochrony polskiej części Puszczy Białowieskiej; choć zasady gospodarowania w puszczy się poprawiają, to dzieje się to zbyt wolno – taki jest główny wniosek z kontroli przeprowadzonej przez NIK, dotyczącej wpływu działalności gospodarki leśnej na stan środowiska Puszczy Białowieskiej.
„Nie ma spójnego modelu docelowego ochrony całego kompleksu” – powiedział na
konferencji prasowej w Białymstoku wiceprezes NIK Jacek Jezierski. Dodał, że
skarbem przyrodniczym jest cała Puszcza Białowieska i aby jej najcenniejsze
fragmenty były zachowane, „jakimiś formami ochrony” musi być objęty cały jej
obszar.
Dlatego NIK postuluje, by minister środowiska opracował całościowy program
ochrony Puszczy Białowieskiej, który uwzględniłby różne potrzeby i stanowiska.
NIK kontrolował park narodowy, trzy nadleśnictwa oraz miejscowe samorządy.
Kontrola obejmowała lata 2003-2004 i była prowadzona równolegle z podobnymi
działaniami białoruskich instytucji kontrolnych w tamtejszej części Puszczy
Białowieskiej. Wspólny komunikat z działań obu instytucji ma być podpisany i
upubliczniony w ciągu kilku tygodni.
We wnioskach końcowych raportu NIK stwierdza, że konieczne jest wypracowanie
przez ministerstwo środowiska jednolitego i spójnego (z nauką i praktyką)
stanowiska w sprawie koncepcji ochrony i sposobu gospodarowania w całej Puszczy
Białowieskiej – na poziomie administracji leśnej i parku narodowego, ale z
uwzględnieniem wniosków społeczności lokalnej i organizacji pozarządowych.
NIK uważa także, że konieczne jest m.in. określenie tzw. wskaźnika zagęszczenia
żubra w powiązaniu z możliwościami zapewnienia im pożywienia w puszczy (w
Puszczy Białowieskiej żyje największe w kraju stado tych zwierząt – PAP),
wprowadzenie stałego monitoringu zagrożonych gatunków zwierząt i roślin, a także
koordynacja działań różnych instytucji (w tym samorządu) dotyczących turystyki w
puszczy. Chodzi o zwiększenie promocji i informacji turystycznej i poprawę
infrastruktury komunalnej w miejscowościach turystycznych i ośrodkach.
Jak mówił dziennikarzom wiceprezes NIK Jacek Jezierski, dobrze zostały ocenione
działania leśników zmierzające do odtwarzania struktury gatunkowej puszczy na
tych terenach, gdzie prowadzona jest gospodarka leśna. Zaznaczył jednak, że
muszą być określone spójne zasady gospodarowania na terenie całej puszczy, by
było to podporządkowane funkcji ochronnej.
"Nie mamy docelowego modelu funkcjonowania całego tego obszaru i do takiego
działania chcielibyśmy ministra (środowiska) zobligować. Żeby wreszcie
zdecydował, jak gospodarka leśna w części gospodarczej ma być prowadzona, aby
ona przede wszystkim wspomagała funkcje ochronne parku (narodowego)” –
podkreślił Jezierski.
NIK uważa też, że samorządy nie do końca potrafią wykorzystać walory puszczy dla
własnego rozwoju, dlatego do samorządów skierował wniosek m.in. o koordynację
ich działań w tym zakresie.
Wiceminister środowiska Krzysztof Zaręba w odpowiedzi na stanowisko NIK odpisał,
że resort nie zgadza się z uwagami dotyczącymi braku spójnej polityki działań w
Puszczy Białowieskiej. Bowiem w ocenie ministerstwa środowiska, prowadzenie
jednolitej gospodarki leśnej puszczy „nie jest możliwe ani ze względów
formalnych, ani też uzasadnione ze względów merytorycznych”, a sposób
prowadzenia owej gospodarki zależy od funkcji poszczególnych części puszczy.
Resort zwrócił też uwagę, że cała polska część Puszczy Białowieskiej została
zgłoszona do UE jako obszar Natura 2000. Oznacza to, że dla całego tego obszaru
trzeba opracować plan ochrony, który uwzględni potrzeby ochronne bez względu na
to, czy są na terenie parku narodowego, rezerwatu czy może nadleśnictwa.
Wiceprezes Jezierski uważa, że resort nie zrozumiał do końca tego, o co
wnioskuje NIK. Jak podkreślił, nie chodzi o to, by na całym obszarze była
prowadzona taka sama gospodarka leśna w całej puszczy. "My chcemy, by minister
określił, jaki ma być docelowy model: czy to ma być w całości park narodowy, czy
park narodowy i lasy gospodarcze. A jeżeli tak, to chcemy aby w części
gospodarczej lasów priorytetowa była funkcja ochronna dla parku" - dodał
Jezierski.
Poprzednia wspólna polsko-białoruska kontrola przeprowadzona została w 1995 roku
i dotyczyła Białowieskiego Parku Narodowego.
Puszcza Białowieska to kompleks leśny o powierzchni 150 tys. ha, położony po
obydwu stronach granicy Polski i Białorusi. Uznawany jest za ostatni w tej
części Europy las pierwotny. Część zachodnia, znajdująca się w Polsce, zajmuje
62,5 tys. ha i częściowo objęta jest parkiem narodowym, który obecnie ma
powierzchnię 10,5 tys. ha. Część wschodnia, znajdująca się na Białorusi, zajmuje
87,5 tys. ha i tworzy Park Narodowy "Bieławieżskaja Puszcza".
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce